tym zmierzyć.</><br><who3>Czy zdaje sobie ojciec sprawę, że chwilę po otwarciu teczek przez biskupów pojawią się księża, o których bez wątpliwości będzie można powiedzieć, że byli agentami, a oni będą szli w zaparte, będą urządzać jakieś lokalne spektakle. </><br><br><who4>- Oby tak nie było, ale im nic nie jestem winien. Jestem natomiast dużo winien młodym ludziom, którzy przychodzą do mnie do konfesjonału i oczekują, że Kościół będzie uczciwy, że ja będę uczciwy. Nie wiem, jak będzie z księżmi, którzy współpracowali z systemem, ale wierzę, że nie było ich wielu, a sporo z nich uczciwie się przyzna. </><br><br><who3>Jaki był ojca stosunek do tzw. Listy Wildsteina