Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
no i ta laska.
Pożeracz Chmur, zły, już zaczynał pokazywać zęby. Uspokoiłem go.
"Zostaw. Lepiej spytaj, czy można tutaj kupić mleko."
"Ja mam pytać?" - zdumiał się.
"Przecież nie ja" - odparłem, otrzepując się z suchej trawy. - "Tylko uprzejmie."
Uprzejmość w wykonaniu Pożeracza Chmur wyglądała następująco: skrzyżował przednie łapy, zgiął szyję... i dygnął zupełnie jak mała dziewczynka! Rzecz trudna do opisania. Omal nie posiusiałem się ze śmiechu. Staruszek aż usta rozdziawił i podgiął końcem laski rondo kapelusza, by lepiej widzieć. Pożeracz Chmur wpierw strasznie się zmieszał, a potem postanowił udać, że nic go to nie obchodzi.
Okazało się, że dziadek wypasa bydło po
no i ta laska.<br>Pożeracz Chmur, zły, już zaczynał pokazywać zęby. Uspokoiłem go.<br>"Zostaw. Lepiej spytaj, czy można tutaj kupić mleko."<br>"Ja mam pytać?" - zdumiał się.<br>"Przecież nie ja" - odparłem, otrzepując się z suchej trawy. - "Tylko uprzejmie."<br>Uprzejmość w wykonaniu Pożeracza Chmur wyglądała następująco: skrzyżował przednie łapy, zgiął szyję... i dygnął zupełnie jak mała dziewczynka! Rzecz trudna do opisania. Omal nie posiusiałem się ze śmiechu. Staruszek aż usta rozdziawił i podgiął końcem laski rondo kapelusza, by lepiej widzieć. Pożeracz Chmur wpierw strasznie się zmieszał, a potem postanowił udać, że nic go to nie obchodzi.<br>Okazało się, że dziadek wypasa bydło po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego