Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Opowiadania drastyczne
Rok powstania: 1968
Uwikłany w sieć intryg, musiałem zrzec się katedry, a wkrótce potem pod naciskiem władz przełożonych ustąpiłem ze stanowiska dyrektora Głównej Kliniki Psychiatrycznej. Zmowa moich oponentów i wrogów doprowadziła do całkowitego niemal podkopania mego autorytetu naukowego. Pozostała mi praktyka prywatna, którą dla uniknięcia dalszych nieprzyjemności starałem się wykonywać raczej w sposób dyskretny.
Nie wdaję się tu w szczegóły, chociaż mógłbym bez trudu obalić stawiane mi zarzuty. Nie chciałbym jednak obciążać tej relacji balastem materiału teoretyczno-naukowego, gdyż posłużyć ma ona jedynie do wyjaśnienia decyzji, którą powziąłem, a którą osoby przynależne do pewnego typu konstytucjonalnego uznają za desperacką. Nie ma ona nic wspólnego
Uwikłany w sieć intryg, musiałem zrzec się katedry, a wkrótce potem pod naciskiem władz przełożonych ustąpiłem ze stanowiska dyrektora Głównej Kliniki Psychiatrycznej. Zmowa moich oponentów i wrogów doprowadziła do całkowitego niemal podkopania mego autorytetu naukowego. Pozostała mi praktyka prywatna, którą dla uniknięcia dalszych nieprzyjemności starałem się wykonywać raczej w sposób dyskretny.<br>Nie wdaję się tu w szczegóły, chociaż mógłbym bez trudu obalić stawiane mi zarzuty. Nie chciałbym jednak obciążać tej relacji balastem materiału teoretyczno-naukowego, gdyż posłużyć ma ona jedynie do wyjaśnienia decyzji, którą powziąłem, a którą osoby przynależne do pewnego typu konstytucjonalnego uznają za desperacką. Nie ma ona nic wspólnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego