Typ tekstu: Książka
Autor: Rojek Tadeusz
Tytuł: Jak to się je
Rok: 1992
Savoir-vivre zwraca się do pani domu z solenną prośbą, by wszystkie swoje domowo-kuchenne obowiązki zdołała zakończyć na jakiś czas przed nadejściem pierwszych gości, żeby zdążyła się przebrać, uczesać, może nawet wziąć prysznic, poprawić makijaż, a wszystko po to, by mogła powitać gości w doskonałej formie: odprężona, uśmiechnięta, pachnąca dyskretnymi perfumami.
Gdy wszyscy znajdą się już za stołem, żeby możliwie rzadko opuszczała towarzystwo, by biec do kuchni. Mowa tu oczywiście o nader często spotykanych sytuacjach, gdy w domowym gospodarstwie pani domu nie ma żadnej pomocy. Przez cały czas przyjęcia gośćmi zajmują się oboje państwo domu. Nigdy nie może powstać taka
Savoir-vivre&lt;/&gt; zwraca się do pani domu z solenną prośbą, by wszystkie swoje domowo-kuchenne obowiązki zdołała zakończyć na jakiś czas przed nadejściem pierwszych gości, żeby zdążyła się przebrać, uczesać, może nawet wziąć prysznic, poprawić makijaż, a wszystko po to, by mogła powitać gości w doskonałej formie: odprężona, uśmiechnięta, pachnąca dyskretnymi perfumami.<br>Gdy wszyscy znajdą się już za stołem, żeby możliwie rzadko opuszczała towarzystwo, by biec do kuchni. Mowa tu oczywiście o nader często spotykanych sytuacjach, gdy w domowym gospodarstwie pani domu nie ma żadnej pomocy. Przez cały czas przyjęcia gośćmi zajmują się oboje państwo domu. Nigdy nie może powstać taka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego