Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Waldemar
Tytuł: Burza nad Wiłą. Dziennik 1980-1981
Rok: 2002
nam nie przeszkadza".
Podejrzliwie potraktowano też pewne przesunięcie w wariancie "B" akcentu ze związków na samorządy. W tej fazie i jeszcze wiele miesięcy ruch był głuchy na postulat samorządowy lub mu przeciwny. Także gdy chodziło o tworzenie nowych samorządów, a nie o reformowanie skompromitowanych KSR. W podsuwaniu drogi samorządowej widziano dywersję przeciw "niezależnym i samorządnym związkom zawodowym". Nie bez racji. Pod koniec 1980 roku władze próbowały wygrywać samorząd przeciw "Solidarności". Pierwsze, połowiczne, inicjatywy reform samorządu do nich należały. Wzbudziły nieufność i opóźniły adopcję idei samorządowej przez ruch. Nastąpiło to w połowie 1981 r., po powstaniu "Sieci" zakładów wiodących NSZZ "Solidarność". Wtedy
nam nie przeszkadza". <br>Podejrzliwie potraktowano też pewne przesunięcie w wariancie "B" akcentu ze związków na samorządy. W tej fazie i jeszcze wiele miesięcy ruch był głuchy na postulat samorządowy lub mu przeciwny. Także gdy chodziło o tworzenie nowych samorządów, a nie o reformowanie skompromitowanych KSR. W podsuwaniu drogi samorządowej widziano dywersję przeciw "niezależnym i samorządnym związkom zawodowym". Nie bez racji. Pod koniec 1980 roku władze próbowały wygrywać samorząd przeciw "Solidarności". Pierwsze, połowiczne, inicjatywy reform samorządu do nich należały. Wzbudziły nieufność i opóźniły adopcję idei samorządowej przez ruch. Nastąpiło to w połowie 1981 r., po powstaniu "Sieci" zakładów wiodących NSZZ "Solidarność". Wtedy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego