Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 5 (153)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
A tak - nie wiadomo jak długo jeszcze będą się bawić w tę idiotyczną ciuciubabkę i co się jeszcze może wydarzyć. Jedyna nadzieja, że rzeczywiście sprawą szybko zajmie się z urzędu prokurator. Bo jeżeli nie, to już tylko prasa i telewizja im pozostanie...

***

Lokalna prasa i regionalna telewizja zainteresowały się sprawą dzikiego lokatora piwnicy przy ulicy Bukietowej 8 szybciej, niż sądzili mieszkańcy tego domu. Oto bowiem dwa dni później, mężczyzna zwany Dziadem lub Śmierdzielem, znaleziony został martwy. Zwłoki odkryły trzy panie z administracji, którym nakazano urzędową wizytację piwnicy. Na szczęście towarzyszył im dozorca, bo gdy ujrzały leżącego na ziemi trupa, wszystkie wpadły w
A tak - nie wiadomo jak długo jeszcze będą się bawić w tę idiotyczną ciuciubabkę i co się jeszcze może wydarzyć. Jedyna nadzieja, że rzeczywiście sprawą szybko zajmie się z urzędu prokurator. Bo jeżeli nie, to już tylko prasa i telewizja im pozostanie...<br><br>***<br><br>Lokalna prasa i regionalna telewizja zainteresowały się sprawą dzikiego lokatora piwnicy przy ulicy Bukietowej 8 szybciej, niż sądzili mieszkańcy tego domu. Oto bowiem dwa dni później, mężczyzna zwany Dziadem lub Śmierdzielem, znaleziony został martwy. Zwłoki odkryły trzy panie z administracji, którym nakazano urzędową wizytację piwnicy. Na szczęście towarzyszył im dozorca, bo gdy ujrzały leżącego na ziemi trupa, wszystkie wpadły w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego