Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o poszukiwaniu pracy
Rok powstania: 2001
była na jednej rozmowie, potem zaprosili ją na druga rozmowę. Już tam jej, wiecie, czarowali, że ona już pewnie będzie przyjęta, bo są najbardziej najbardziej zadowoleni z niej, z jej tam wypowiedzi, z jej kwalifikacji. Yhy. I powiedzieli, że oddzwonią, że nawet jak będzie odmowna odpowiedź, to oddzwonią. Nic.
Bez echa?
Bez echa.
Nie no, robi się ciężko strasznie.
Dlatego takich wyrzutów nie mam, że tam nie szukam tak czynnie tej pracy.
Ale coś robisz w tym kierunku, tylko po prostu nie możesz trafić na to, co byś chciała.
No ale i tak się za mało staram.
Mi się zdaje, że
była na jednej rozmowie, potem zaprosili ją na druga rozmowę. Już tam jej, wiecie, czarowali, że ona już pewnie będzie przyjęta, bo są najbardziej najbardziej zadowoleni z niej, z jej tam wypowiedzi, z jej kwalifikacji. Yhy. I powiedzieli, że oddzwonią, że nawet jak będzie odmowna odpowiedź, to oddzwonią. Nic.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Bez echa?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Bez echa.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Nie no, robi się ciężko strasznie.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Dlatego takich wyrzutów nie mam, że tam nie szukam tak czynnie tej pracy.&lt;/&gt;<br>&lt;who3&gt;Ale coś robisz w tym kierunku, tylko po prostu nie możesz trafić na to, co byś chciała.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No ale i tak się za mało staram.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Mi się zdaje, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego