Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
lusterko to moje, męczeńską pamiątkę, le vrai type polonais rozbił w drzazgi... Zapłakałam. Ciotka długo kłóciła się, zawołali konduktora, ale ja uciekłam z przedziału i już tylko ze strachem, z nienawiścią patrzyłam z daleka, jak grubas później kiełbasę żarł, wódkę popijał, a Luiza pani de Staël romans wyjęła, żeby swoją edukację grubianina pognębić.
Róża zaśmiała się.
- Ot, jak mnie w Polsce witali! A potem... Opowiadałamżeż ja tobie nieraz te drobiazgi, docinki. Warszawiaczkowie bardzo są dowcipni! Ciotka tak samo... Niech ja tylko skrzywię się albo po rusku zaśpiewam - zaraz wilkiem patrzy: "Dosyć, dosyć taganroskich fochów! Popatrz na siebie, do czegoś ty podobna
lusterko to moje, męczeńską pamiątkę, &lt;foreign&gt;le vrai type polonais&lt;/&gt; rozbił w drzazgi... Zapłakałam. Ciotka długo kłóciła się, zawołali konduktora, ale ja uciekłam z przedziału i już tylko ze strachem, z nienawiścią patrzyłam z daleka, jak grubas później kiełbasę żarł, wódkę popijał, a Luiza pani de Staël romans wyjęła, żeby swoją edukację grubianina pognębić.<br>Róża zaśmiała się.<br>- Ot, jak mnie w Polsce witali! A potem... &lt;orig&gt;Opowiadałamżeż&lt;/&gt; ja tobie nieraz te drobiazgi, docinki. &lt;orig&gt;Warszawiaczkowie&lt;/&gt; bardzo są dowcipni! Ciotka tak samo... Niech ja tylko skrzywię się albo po rusku zaśpiewam - zaraz wilkiem patrzy: "Dosyć, dosyć taganroskich fochów! Popatrz na siebie, do czegoś ty podobna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego