Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
pierwsze siedem lat mnie atakował.
Nie podoba mi się to, że nie wychodzi codziennie, a także to, że nie jest to moje pismo.
Trafne są plotki.


Michał Jagiełło - pisarz, ratownik górski, dyrektor Biblioteki Narodowej w Warszawie

Dla mnie najważniejszy jest fakt, że Zakopane ma swoje pismo, że nie jest to efemeryda, że jest to gazeta silnie osadzona w świadomości czytelników. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że "Tygodnik Podhalański", będąc pismem lokalnym, informacyjnym, wyrasta ponad kategorię prasy lokalnej. Jestem życzliwym obserwatorem tego, co dzieje się w zakopiańsko-podhalańskiej społeczności. "TP" ma swój udział w tworzeniu obywatelskiego społeczeństwa pod Tatrami. "Tygodnik" jest dlatego
pierwsze siedem lat mnie atakował.<br>Nie podoba mi się to, że nie wychodzi codziennie, a także to, że nie jest to moje pismo.<br>Trafne są plotki.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;au&gt;Michał Jagiełło - pisarz, ratownik górski, dyrektor Biblioteki Narodowej w Warszawie&lt;/&gt;<br><br>Dla mnie najważniejszy jest fakt, że Zakopane ma swoje pismo, że nie jest to efemeryda, że jest to gazeta silnie osadzona w świadomości czytelników. Na szczególne podkreślenie zasługuje fakt, że "Tygodnik Podhalański", będąc pismem lokalnym, informacyjnym, wyrasta ponad kategorię prasy lokalnej. Jestem życzliwym obserwatorem tego, co dzieje się w zakopiańsko-podhalańskiej społeczności. "TP" ma swój udział w tworzeniu obywatelskiego społeczeństwa pod Tatrami. "Tygodnik" jest dlatego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego