okolicznościach życia dojdzie do egotycznej solidaryzacji z ciałem, co np. zachodzi w przypadku ludzi pracujących fizycznie. Powstanie Ja transcendentalnego, dla którego ciało może być "przedmiotem" badania, jest uwarunkowane desolidaryzacją z Ja somatycznym, a solidaryzacją z czystym podmiotem poznania. Podobny mechanizm doprowadza do powstania Ja osobowego, związanego ze świadomością osoby.<br>Solidaryzacja egotyczna, której znaczenia nie sposób nie doceniać, stanowi szczególny przypadek husserlowskiej konstytucji sensu. Czym różni się ta forma konstytucji od konstytucji w ogóle? Czy tylko tym, że w poprzednim przypadku tym, co było ukonstytuowane, był sens przedmiotowy, a tutaj konstytucji podlega sens podmiotowy, właśnie Ja? Rzecz w tym, że nie tylko