i gorliwych kapłanów, cechuje brak odpowiedzialności i zła teologia.<br>Najpierw o braku odpowiedzialności. Arystoteles napisał kiedyś, że "odpowiedzialność przemienia zwykłych ludzi w mężów stanu", ale prawdziwe jest też chyba twierdzenie odwrotne: "brak odpowiedzialności przemienia mądrych ludzi w naiwniaków bądź awanturników". Niech Pan sobie wyobrazi, co by się stało, gdyby - przeprowadźmy einsteinowski gedanken Experiment - Jan Paweł II zaczął realizować wizję - obojętne, którego z nich - czy to Lefebvre'a, czy Künga. Nie trzeba wielkiej wyobraźni, aby dostrzec, jak bardzo rozbita, niepewna swej wiary i pełna nieufności wobec instytucjonalnego Kościoła stałaby się wówczas większość wierzących! Jak bardzo rozdarty, jak strasznie podzielony byłby dziś Kościół! <br>Teraz