wiceprezydent Wiesław Jurkiewicz, nadzorujący oświatę, powołał się na niż demograficzny. Na zupełnie inne argumenty powoływali się natomiast obrońcy gimnazjum, głównie radni opozycyjni. Rafał Oleszek (LPR) zakwestionował rzetelność tzw. społecznych konsultacji, cytując list od przewodniczącego rady rodziców, z którym ... nie konsultował się nikt. Inni radni wymieniali wysokie notowania likwidowanego gimnazjum w ekspertyzie, którą przy pierwszym podejściu do reformy oświaty zlecił nie kto inny, jak prezydent miasta. Jeszcze inni wytykali radnym z koalicji rządzącej, że na spotkaniach z rodzicami robią troskliwe miny, przytakują i obiecują ratunek, a potem nie mają odwagi przyznać, że i oni głosowali za likwidacją tej czy tamtej szkoły. Rafał