się na kolejne terminy rozpraw z powodu złego stanu zdrowia. Sąd dysponuje dwiema sprzecznymi opiniami lekarskimi. Według jednej Baranowski jest w stanie na tyle ciężkim, że nie może uczestniczyć w procesie. Jednak druga orzeka, że stan zdrowia oskarżonego nie wyklucza jego udziału w postępowaniu. Sąd wystąpił więc o sporządzenie trzeciej ekspertyzy. <br>Podczas procesu Baranowski wielokrotnie składał wnioski o zwolnienie z aresztu. Uskarżał się na nadciśnienie, bóle klatki piersiowej i potylicy. W październiku 1994 roku pozwał do sądu personel aresztu za "niehumanitarne i niezgodne etyką lekarską praktyki, mające na celu farmakologiczne usunięcie objawów chorobowych". Lekarze jednak twierdzili, że przed badaniami oskarżony celowo