Typ tekstu: Książka
Autor: Budrewicz Olgierd
Tytuł: Piekło w kolorach
Rok: 1997
warto.
Drogi Witku,
Przed chwilą odłożyłem słuchawkę po rozmowie z Tobą. Dzięki wielkie za wszystkie wskazówki, a szczególnie za te dwa nazwiska i telefony, które mi przekazałeś. Wybieram się więc, jak wiesz, do Cristaliny, gdzie trwa gorączka złota (ściślej: kryształu górskiego); chcę skorzystać z okazji, żeby obejrzeć miejsce kolejnego brazylijskiego eldorado. Potem mam w planie tę podróż autobusem z Brasilii do Belém. Mój adres w Belém podałem Ci telefonicznie. Mam nadzieję, że zanotowałeś.
Jeszcze dzisiaj wyekspediuję do Ciebie list z pierwszym szkicem reportażu o Brasilii. Liczę na Twoje uwagi - będę wypatrywał listu w Belém. Jestem pod wrażeniem wizyty w Brasilii i
warto.<br>Drogi Witku,<br>Przed chwilą odłożyłem słuchawkę po rozmowie z Tobą. Dzięki wielkie za wszystkie wskazówki, a szczególnie za te dwa nazwiska i telefony, które mi przekazałeś. Wybieram się więc, jak wiesz, do Cristaliny, gdzie trwa gorączka złota (ściślej: kryształu górskiego); chcę skorzystać z okazji, żeby obejrzeć miejsce kolejnego brazylijskiego eldorado. Potem mam w planie tę podróż autobusem z Brasilii do Belém. Mój adres w Belém podałem Ci telefonicznie. Mam nadzieję, że zanotowałeś.<br>Jeszcze dzisiaj wyekspediuję do Ciebie list z pierwszym szkicem reportażu o Brasilii. Liczę na Twoje uwagi - będę wypatrywał listu w Belém. Jestem pod wrażeniem wizyty w Brasilii i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego