postuluje, by<br>rząd federalny nie tylko finansował badania nad komórkami ludzkich<br>embrionów (czym zajmuje się dzisiaj), ale także opłacał ich produkcję,<br>nawet gdyby miało to oznaczać świadome hodowanie w tym celu embrionów.<br>Oficjalne stanowisko w tej sprawie wydaje się nieco schizofreniczne.<br>Demokratyczny rząd federalny nie przeznacza pieniędzy na wytwarzanie<br>komórek embrionalnych, a rzecznik Białego Domu twierdzi, że w bliskiej<br>przyszłości nie zmieni się prawo zabraniające instytucjom rządowym<br>finansowania produkcji ludzkich embrionów. Na użytek zainteresowanych<br>dodaje jednak, że "wprowadzanie zmian w obecnych przepisach nie jest<br>potrzebne, ponieważ wydaje się, iż ludzkie komórki embrionalne będą<br>udostępniane z sektora prywatnego" (jak referuje tygodnik "Science