Typ tekstu: Książka
Autor: Machulski Juliusz, Wereśniak Piotr, Zatorski Ryszard
Tytuł: Kiler
Rok: 1998
go. Może nie osobiście, ale bardzo dobrze. To twój stały klient. Właśnie tam jedziemy.

KILER

(wystraszony)
Znam go?!

TWARDZIEL 1
Nieźle nam poszło, nie?

KILER
Co?

TWARDZIEL 2
Z policją. To my rozmawialiśmy z nimi przez radio, lancię skroiliśmy dwa dni temu, a legitymację zrobił nam facet z Wrocławia - najlepszy fachman w kraju.

KILER
A jak to się stało, że pompa wysiadła?

Twardziele spoglądają po sobie tajemniczo.

TWARDZIEL 1
Tajemnica zawodowa. Ty też nie opowiadasz wszystkiego o swojej robocie, nie?

KILER
Wiecie co? Strasznie chce mi się lać.

Lancia skręca w wąską leśną drogę.

Scena 26.

LAS

Plener. Dzień

Lancia zatrzymuje
go. Może nie osobiście, ale bardzo dobrze. To twój stały klient. Właśnie tam jedziemy.<br><br>KILER<br><br>(wystraszony)<br>Znam go?!<br><br>TWARDZIEL 1<br>Nieźle nam poszło, nie?<br><br>KILER<br>Co?<br><br>TWARDZIEL 2<br>Z policją. To my rozmawialiśmy z nimi przez radio, lancię skroiliśmy dwa dni temu, a legitymację zrobił nam facet z Wrocławia - najlepszy fachman w kraju.<br><br>KILER<br>A jak to się stało, że pompa wysiadła?<br><br>Twardziele spoglądają po sobie tajemniczo.<br><br>TWARDZIEL 1<br>Tajemnica zawodowa. Ty też nie opowiadasz wszystkiego o swojej robocie, nie?<br><br>KILER<br>Wiecie co? Strasznie chce mi się lać.<br><br>Lancia skręca w wąską leśną drogę.<br><br>Scena 26.<br><br>LAS<br><br>Plener. Dzień<br><br>Lancia zatrzymuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego