Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Relaks i Kolekcjoner Polski
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1988
też zaraz pojawił się i złowrogi cień: fałszerstwo. Przypominają o nim co pewien czas ujawnione afery. Ostatnia, sprzed kilku miesięcy, była zupełnie nietypowa.
Oto malarz kanadyjski Real Lessard ogłosił w Paryżu swe wspomnienia, niemal 300 stron liczący tomik pod prowokacyjnym tytułem, który po polsku mógłby brzmieć "Namiętność fałszowania" albo "Uwielbiam fałszować obrazy". Lessard ma podobno wyjątkowe uzdolnienie takiego wyczucia maniery wielkich mistrzów naszego stulecia, że może nie kopiować ich obrazów, ale niejako "malować w ich imieniu", to znaczy tak, jak mógłby namalować np. Modigliani czy - powiedzmy- Cezanne.
Lessard nie tylko potrafi tworzyć takie dzieła, ale trudnił się tym od lat, obecnie
też zaraz pojawił się i złowrogi cień: fałszerstwo. Przypominają o nim co pewien czas ujawnione afery. Ostatnia, sprzed kilku miesięcy, była zupełnie nietypowa.&lt;/&gt;<br>Oto malarz kanadyjski Real Lessard ogłosił w Paryżu swe wspomnienia, niemal 300 stron liczący tomik pod prowokacyjnym tytułem, który po polsku mógłby brzmieć "Namiętność fałszowania" albo "Uwielbiam fałszować obrazy". Lessard ma podobno wyjątkowe uzdolnienie takiego wyczucia maniery wielkich mistrzów naszego stulecia, że może nie kopiować ich obrazów, ale niejako "malować w ich imieniu", to znaczy tak, jak mógłby namalować np. Modigliani czy - powiedzmy- Cezanne. <br>Lessard nie tylko potrafi tworzyć takie dzieła, ale trudnił się tym od lat, obecnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego