momencie dziewczyna Łukasza nie wytrzymała i posądziła go o jakieś dziwne inklinacje, a lubił się zadręczać, lubił <orig>se</> wiercić dziury w brzuchu, he he.. <br>Łukasz ty stary kobieciarzu nawinąłeś coś ostatnio?, nie no stary tylko tą małą kluskę, wiesz krochmalimy razem pościel, Łukasz - i może zabrzmi to z grubsza pompatycznie, fałszywie, przenikliwie, wstydliwie, masz w sobie demona, ziarno pederasti, szpiczastego głosu, wysokich tonów i oni to wyczuwają, masz demona, gdyby nasz pan tu był to byłby pewnie cię uleczył, ale pana brak, to ty go ukrzyżowałeś z całą sprośnością nieuświadomionej krzywej wyobraźni, nie, nie - tylko bez bezwstydnych tłumaczeń, uklęknij przed majestatem