nam do głów jako styl myślenia o innych ludziach.<br>Przeczytaj wszystko, co napisałem. Nigdzie nie znajdziesz śladu urazu etnicznego wobec kogokolwiek. To jest moje pisarskie ślubowanie, które powtarzam za Tadeuszem Konwickim: "<q>ja mojego pióra nigdy nie skieruję przeciwko <orig>innoplemieńcowi</> dlatego tylko, że jest <orig>innoplemieńcem</></>". Dlatego że głupi, że komunista, że faszysta - tak. Ale nie dlatego, że to <orig>innoplemieniec</>. Nawet w okresie mojego największego rozwścieczenia na Sowiecki Związek! Zawsze znajdziesz u mnie przeświadczenie, że choćby potencjalnie istnieje inna, piękna Rosja - Rosja Hercena, Rosja Sacharowa. Tego nauczyłem się od Kuronia. A jednocześnie właśnie dlatego, że śpiewałem te piosenki, nie mam kompleksu w pisaniu