my we dwie chcemy się ustawić? </><br><who2>Na leżąco. Jakby nie wiedział, w jakiej. <vocal desc="laugh"> </><br><who1>Więc myślę sobie, kurczę, chyba nas wziął za lesbijki. Ale mówię, to jest jego problem. Ja mówię, no jak to w jaki. No tak na przykład jak mama bierze dziecko na kolana. Ja tu wezmę koleżankę, koleżanka filigranowa, no to <gap>, mówię, i Monika chciała koniecznie do domu zawieźć swoje nasze zdjęcie wspólne, pokazać rodzicom, w ogóle tak... </><br><who2>Ale zrobiłyście to zdjęcie? </><br><who1>No już dobrze, już pozę z nim, <vocal desc="yyy"> no, przedyskutowałam, no już w końcu miało być, że Monika usiądzie na krześle, a ja stanę za nią, czyli ja