Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
154;a odnoszą się do przekładu angielskiego, że cytaty z Fierlingera są z drugiej ręki itd.? A już całkiem nie potrafię zrozumieć, dlaczego ktoś konsekwentnie pozmieniał w całej książce New Jersey (tam jest Princeton University Press) na New York.
Zarówno pochwały pod adresem polskiego przekłady i redakcji, jak narzekania musiałem formułować bezosobowo, gdyż ani tłumacz, ani redaktor - którzy przecież włożyli w tę książkę wiele wartościowej pracy - nie zostali nigdzie wymienieni z nazwisk ani nawet pseudonimów czy inicjałów.
P.H.


BIEDNI LUDZIE
Jest to znakomita lektura. Córka, gdy widziała mnie czytającego podczas wakacji, zapytała: "Co czytasz?" Ja na to: "książkę dla dorosłych
154;a odnoszą się do przekładu angielskiego, że cytaty z Fierlingera są z drugiej ręki itd.? A już całkiem nie potrafię zrozumieć, dlaczego ktoś konsekwentnie pozmieniał w całej książce New Jersey (tam jest Princeton University Press) na New York.<br> Zarówno pochwały pod adresem polskiego przekłady i redakcji, jak narzekania musiałem formułować bezosobowo, gdyż ani tłumacz, ani redaktor - którzy przecież włożyli w tę książkę wiele wartościowej pracy - nie zostali nigdzie wymienieni z nazwisk ani nawet pseudonimów czy inicjałów.<br> &lt;au&gt;P.H.&lt;/au&gt;&lt;/div&gt;<br><br> &lt;page nr=74&gt;<br> &lt;div&gt;&lt;tit&gt;BIEDNI LUDZIE&lt;/tit&gt;<br> &lt;intro&gt;Jest to znakomita lektura. Córka, gdy widziała mnie czytającego podczas wakacji, zapytała: "Co czytasz?" Ja na to: "książkę dla dorosłych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego