Typ tekstu: Książka
Autor: Bilica Jerzy
Tytuł: Telefony z Eufonii. Felietony wygłaszane 1991-1992 w Programie II Polskiego Radia
Rok wydania: 1995
Lata powstania: 1991-1992
zły, wprowadzili w Eufonii dodekafoniści siłą. Nie znaczył dla nich bowiem nic innego, jak tylko urawniłowkę wszystkich półtonów w oktawie. Przez opozycjonistów zastąpiony został - zgodnie z życzeniem większości społeczeństwa - tak zwanym strojem naturalnym.
Naturalnie wykorzystali to skwapliwie aferzyści. Na różnicy między esami a disami, występującej w stroju naturalnym, dorobili się fortun niewyobrażalnie wielkich dla przeciętnego słuchacza. Zgarnąwszy pieniądze, uciekli poza granice Eufonii i wszelki słuch po nich zaginął (oczywiście po nich znaleźli się inni z dobrym słuchem pozwalającym rozpoznać brzęczącą monetę ze znacznej odległości; pieniądz bowiem, jako rzekłem, nie śmierdzi, lecz dźwięczy).
Afera Bagsa odbiła się niekorzystnie na i tak już
zły, wprowadzili w Eufonii dodekafoniści siłą. Nie znaczył dla nich bowiem nic innego, jak tylko urawniłowkę wszystkich półtonów w oktawie. Przez opozycjonistów zastąpiony został - zgodnie z życzeniem większości społeczeństwa - tak zwanym strojem naturalnym. <br>Naturalnie wykorzystali to skwapliwie aferzyści. Na różnicy między esami a disami, występującej w stroju naturalnym, dorobili się fortun niewyobrażalnie wielkich dla przeciętnego słuchacza. Zgarnąwszy pieniądze, uciekli poza granice Eufonii i wszelki słuch po nich zaginął (oczywiście po nich znaleźli się inni z dobrym słuchem pozwalającym rozpoznać brzęczącą monetę ze znacznej odległości; pieniądz bowiem, jako rzekłem, nie śmierdzi, lecz dźwięczy).<br>Afera Bagsa odbiła się niekorzystnie na i tak już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego