Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
zaprzeczać tradycyjnemu charakterowi Polaków. Daleko nam nie tylko do kultu pracy wyznawanego w Japonii czy wśród innych "azjatyckich tygrysów". Obce jest nam także traktowanie pracy jako wartości samej w sobie jako kryterium oceny człowieka, tak charakterystyczne dla cywilizacji amerykańskiej.
Budujące historyjki o pucybutach, którzy dzięki swojej pracy doszli do milionowych fortun, za oceanem urosły do rozmiaru społecznych mitów. U nas zaś jeszcze do niedawna wzorem dla wielu mogła być raczej postać "niebieskiego ptaka", żyjącego na cudzy koszt i nie skrępowanego żadnymi obowiązkami lekkoducha. Okazuje się jednak, że zachodni styl pracy, wyrosły z kultury mieszczańskiej i wartości protestanckich, przyjmuje się powoli także
zaprzeczać tradycyjnemu charakterowi Polaków. Daleko nam nie tylko do kultu pracy wyznawanego w Japonii czy wśród innych "azjatyckich tygrysów". Obce jest nam także traktowanie pracy jako wartości samej w sobie jako kryterium oceny człowieka, tak charakterystyczne dla cywilizacji amerykańskiej.<br>Budujące historyjki o pucybutach, którzy dzięki swojej pracy doszli do milionowych fortun, za oceanem urosły do rozmiaru społecznych mitów. U nas zaś jeszcze do niedawna wzorem dla wielu mogła być raczej postać "niebieskiego ptaka", żyjącego na cudzy koszt i nie skrępowanego żadnymi obowiązkami lekkoducha. Okazuje się jednak, że zachodni styl pracy, wyrosły z kultury mieszczańskiej i wartości protestanckich, przyjmuje się powoli także
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego