Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 10.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Golba. Jednak Peter Golba przyszłość rodziny widział tylko w Niemczech. Dlatego już w 1973 roku złożył w urzędzie paszportowym pierwszy wniosek o zgodę na wyjazd do swojego Vaterlandu.
W ciągu piętnastu lat starań o zgodę na wyjazd do Niemiec Golba otrzymał pięćdziesiąt jeden decyzji odmownych. Dopiero w 1988 roku od funkcjonariusza na komendzie w Prudniku usłyszał: "Możecie jechać".
Pojawił się jednak problem z posiadanymi przez rodzinę Golbów nieruchomościami. - Na komendzie MO w Opolu kazali mi wszystkiego się pozbyć. Dali mi miesiąc. W tak krótkim czasie nie mogłem znaleźć nabywcy na dom i zabudowania. Zresztą, co bym zrobił z pieniędzmi, skoro nie
Golba&lt;/&gt;. Jednak &lt;name type="person"&gt;Peter Golba&lt;/&gt; przyszłość rodziny widział tylko w &lt;name type="place"&gt;Niemczech&lt;/&gt;. Dlatego już w 1973 roku złożył w urzędzie paszportowym pierwszy wniosek o zgodę na wyjazd do swojego &lt;foreign&gt;Vaterlandu&lt;/&gt;.<br>W ciągu piętnastu lat starań o zgodę na wyjazd do &lt;name type="place"&gt;Niemiec&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Golba&lt;/&gt; otrzymał pięćdziesiąt jeden decyzji odmownych. Dopiero w 1988 roku od funkcjonariusza na komendzie w &lt;name type="place"&gt;Prudniku&lt;/&gt; usłyszał: "Możecie jechać".<br>Pojawił się jednak problem z posiadanymi przez rodzinę &lt;name type="person"&gt;Golbów&lt;/&gt; nieruchomościami. - Na komendzie &lt;name type="org"&gt;MO&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Opolu&lt;/&gt; kazali mi wszystkiego się pozbyć. Dali mi miesiąc. W tak krótkim czasie nie mogłem znaleźć nabywcy na dom i zabudowania. Zresztą, co bym zrobił z pieniędzmi, skoro nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego