Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 05.07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mówi Mirosław Adamski, rzecznik poznańskiej Prokuratury Okręgowej.
Do tej pory zeznania złożyło kilkanaście osób. Wśród przesłuchanych znaleźli się m.in. członkowie ekip karetek pogotowia, którzy udzielali pomocy rannym w strzelaninie dziewiętnastolatkom, i policjanci, którzy wstępnie ustalali przebieg tragicznych wydarzeń. Prokuratura chciała się dowiedzieć m.in., jak na gorąco relacjonowali je funkcjonariusze zamieszani w strzelaninę. Prokuratura apeluje, by zgłaszały się osoby, które widziały zajście. Wiadomo, że bezpośrednich, postronnych świadków było więcej. Jeden z nich przedwczoraj, do późna w nocy, był przesłuchiwany przez prokuratora. Zeznał, że policjanci strzelali bez ostrzeżenia, a on sam uciekł, bo wystraszył się, że to napad. Miał powody, by
mówi &lt;name type="person"&gt;Mirosław Adamski&lt;/&gt;, rzecznik poznańskiej &lt;name type="org"&gt;Prokuratury Okręgowej&lt;/&gt;.<br>Do tej pory zeznania złożyło kilkanaście osób. Wśród przesłuchanych znaleźli się m.in. członkowie ekip karetek pogotowia, którzy udzielali pomocy rannym w strzelaninie dziewiętnastolatkom, i policjanci, którzy wstępnie ustalali przebieg tragicznych wydarzeń. Prokuratura chciała się dowiedzieć m.in., jak na gorąco relacjonowali je funkcjonariusze zamieszani w strzelaninę. Prokuratura apeluje, by zgłaszały się osoby, które widziały zajście. Wiadomo, że bezpośrednich, postronnych świadków było więcej. Jeden z nich przedwczoraj, do późna w nocy, był przesłuchiwany przez prokuratora. Zeznał, że policjanci strzelali bez ostrzeżenia, a on sam uciekł, bo wystraszył się, że to napad. Miał powody, by
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego