Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
zatrudnionych w policji

Gwałty zbiorowe, kradzieże, oszustwa, przemyt alkoholu, handel narkotykami, wymuszanie haraczu, korupcja i współpraca z gangami - to najcięższe przestępstwa, jakich dopuszczają się policjanci. Największe pieniądze nieuczciwi stróże prawa zarabiają na współpracy z gangami. Wysoko ceniona jest opieka nad konwojem, uprzedzanie o planowanych działaniach policji, wskazywanie informatorów. Wielokrotnie zatrzymywano funkcjonariuszy, którzy swoimi luksusowymi samochodami konwojowali transporty przemycanych papierosów bądź alkoholu. Nielegalny biznes ciągle jednak kwitnie.
O konstruowanie bomb dla śląskiego gangu Janusza T., pseudonim Krakowiak, podejrzany jest były pirotechnik z mazowieckiego oddziału antyterrorystycznego. Policjant z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Krakowie pobierał haracz od handlarzy z giełdy
zatrudnionych w policji&lt;/&gt;<br><br>Gwałty zbiorowe, kradzieże, oszustwa, przemyt alkoholu, handel narkotykami, wymuszanie haraczu, korupcja i współpraca z gangami - to najcięższe przestępstwa, jakich dopuszczają się policjanci. Największe pieniądze nieuczciwi stróże prawa zarabiają na współpracy z gangami. Wysoko ceniona jest opieka nad konwojem, uprzedzanie o planowanych działaniach policji, wskazywanie informatorów. Wielokrotnie zatrzymywano funkcjonariuszy, którzy swoimi luksusowymi samochodami konwojowali transporty przemycanych papierosów bądź alkoholu. Nielegalny biznes ciągle jednak kwitnie.<br>O konstruowanie bomb dla śląskiego gangu Janusza T., pseudonim Krakowiak, podejrzany jest były pirotechnik z mazowieckiego oddziału antyterrorystycznego. Policjant z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą KWP w Krakowie pobierał haracz od handlarzy z giełdy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego