Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 50
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1997
prawem przedwojennym, formalnie obowiązującym po wojnie dalej, pracować w organach bezpieczeństwa mogli tylko obywatele polscy, podczas gdy wysokie stanowiska obsadzano Rosjanami. W języku polskim winny być pisane także wszelkie pisma sądowe. Tymczasem w aktach spraw z lat 40. i 50. znajdują się zapisy przesłuchań Polaków w języku rosyjskim, prowadzonych przez funkcjonariuszy śledczych nie znających języka polskiego.

Sprawa, na ile SdRP jest prawną kontynuatorką PZPR, wymagałaby gruntownego zbadania. Wiadomo, że przejęła część majątku poprzedniczki, a nawet egzekwowane są od niej jej długi.

Andrzej Grabiński - adwokat, obrońca w procesach politycznych. Bronił m.in. księży, "komandosów" w roku 1968, oskarżonych po wydarzeniach Radomia i
prawem przedwojennym, formalnie obowiązującym po wojnie dalej, pracować w organach bezpieczeństwa mogli tylko obywatele polscy, podczas gdy wysokie stanowiska obsadzano Rosjanami. W języku polskim winny być pisane także wszelkie pisma sądowe. Tymczasem w aktach spraw z lat 40. i 50. znajdują się zapisy przesłuchań Polaków w języku rosyjskim, prowadzonych przez funkcjonariuszy śledczych nie znających języka polskiego. <br><br>Sprawa, na ile SdRP jest prawną kontynuatorką PZPR, wymagałaby gruntownego zbadania. Wiadomo, że przejęła część majątku poprzedniczki, a nawet egzekwowane są od niej jej długi. <br><br>Andrzej Grabiński - adwokat, obrońca w procesach politycznych. Bronił m.in. księży, "komandosów" w roku 1968, oskarżonych po wydarzeniach Radomia i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego