o czym się tam mówiło.<br>- Słuchaj, można i gdzie indziej, nawet do "Życia" - znowu zgrabnie wrzuca sobie do ust porcję buraczko-szpinaku i szybko przełyka. - To byłoby bardzo interesujące. A tak dokładnie, to dlaczego odszedłeś?<br>- Ze względu na twojego Nowika.<br>- Na jakiego mojego? - odcina się Szuwar. - Zgoda, był związany z "ga-Galerią", ale ostatnio z nim nie mam kontaktu. Zresztą teraz ta jego twórczość to jakaś demonerka, on nie zdaje sobie sprawy, co czyni.<br>- Robiliśmy z nim rozmowę, mieliśmy świetny research, bo wielu przecież go zna, Wierzba opowiedział nam ekstra anegdoty, zresztą basista jego zespołu odszedł do "Mateusza". I rozmowa wyszła