Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
budzik w celu upewnienia się co do jego sprawności. - Na którą nastawić? Za pięć minut?
- Za dziesięć - mruknął Stefan. - Nie wytrzymam tak często. Ten wściekły brzęk to nie na moje nerwy. A moje buty bądźcie uprzejmi również wliczyć w koszty handlowe, ten cholerny zielony tusz jest niezmywalny...
Siedzący w swoim gabinecie kierownik pracowni słyszał wprawdzie jakiś osobliwy, niezrozumiały i bardzo przenikliwy dźwięk, dobiegający z pokoju współkolegów architektów, ale już od dawna, w obawie o swoje zdrowe zmysły, postanowił sobie nie sprawdzać, co się tam dzieje. Teraz jednak niezwykły odgłos, nieco mniej przenikliwy, ale tym bardziej do niczego niepodobny, rozlegał się z
budzik w celu upewnienia się co do jego sprawności. - Na którą nastawić? Za pięć minut?<br>- Za dziesięć - mruknął Stefan. - Nie wytrzymam tak często. Ten wściekły brzęk to nie na moje nerwy. A moje buty bądźcie uprzejmi również wliczyć w koszty handlowe, ten cholerny zielony tusz jest niezmywalny...<br>Siedzący w swoim gabinecie kierownik pracowni słyszał wprawdzie jakiś osobliwy, niezrozumiały i bardzo przenikliwy dźwięk, dobiegający z pokoju współkolegów architektów, ale już od dawna, w obawie o swoje zdrowe zmysły, postanowił sobie nie sprawdzać, co się tam dzieje. Teraz jednak niezwykły odgłos, nieco mniej przenikliwy, ale tym bardziej do niczego niepodobny, rozlegał się z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego