Typ tekstu: Książka
Autor: Saramonowicz Małgorzata
Tytuł: Siostra
Rok: 1996
przykrywką - kiełbasę. No i co? Też zeżarły. Niemowlę by zeżarły, gdyby pies nie pilnował - tłumaczył siwy facet w roboczym drelichu, kiwając z politowaniem głową. Jakub tępo wpatrywał się w pomarańczowy napis "Dezynsekcja" na jego poplamionym ubraniu.
- Bestie są - dodał młodszy, ubrany w skórzaną kurtkę. - Na Skrzyneckiego musiałem się rozebrać do gaci, bo mi za koszulę wpadały. Wielkie jak żaby - skarżył się. - A u pana? Tu nic nie ma - młody machnął lekceważąco ręką.
Jakub tylko wzruszył ramionami. Nie zamierzał nic wyjaśniać. Chciał, aby dezynsekcja została zrobiona i nic więcej go nie interesowało. Tłumaczył sobie, że robi to dla Marii. Na jej powrót
przykrywką - kiełbasę. No i co? Też zeżarły. Niemowlę by zeżarły, gdyby pies nie pilnował - tłumaczył siwy facet w roboczym drelichu, kiwając z politowaniem głową. Jakub tępo wpatrywał się w pomarańczowy napis "Dezynsekcja" na jego poplamionym ubraniu.<br>- Bestie są - dodał młodszy, ubrany w skórzaną kurtkę. - Na Skrzyneckiego musiałem się rozebrać do gaci, bo mi za koszulę wpadały. Wielkie jak żaby - skarżył się. - A u pana? Tu nic nie ma - młody machnął lekceważąco ręką.<br>Jakub tylko wzruszył ramionami. Nie zamierzał nic wyjaśniać. Chciał, aby dezynsekcja została zrobiona i nic więcej go nie interesowało. Tłumaczył sobie, że robi to dla Marii. Na jej powrót
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego