Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0601
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Politycy Socjaldkracji - jedyny potencjalny koalicjant - tracą nadzieję na porozumienie. Andrzej Celiński z SdPl uważa, że wybory trzeba rozpisać jak najszybciej.
- To, co SLD zrobił w piątek podczas głosowania nad sprawozdaniami z prac komisji śledczej, było niewyobrażalne - mówi Celiński. - To rozprawianie koalicji, o możliwości wprowadzenia najistotniejszych ustaw okazuje się być czczą gadaniną, bo kiedy trzeba wyciągnąć wnioski z własnych błędów, to Sojusz tego nie robi.
Celiński uważa, że SLD po raz kolejny udowodnił, że jest niewiarygodnym partnerem, a to uniemożliwia zawieranie z nim jakichkolwiek umów. - Nie widzę szans na porozumienie - mówi.
Dodaje, że na miejscu prezydenta zmierzałby do jak najszybszych wyborów. - W
Politycy &lt;name type="org"&gt;Socjaldkracji&lt;/&gt; - jedyny potencjalny koalicjant - tracą nadzieję na porozumienie. &lt;name type="person"&gt;Andrzej Celiński&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;SdPl&lt;/&gt; uważa, że wybory trzeba rozpisać jak najszybciej.&lt;/&gt;<br>- &lt;q&gt;To, co &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; zrobił w piątek podczas głosowania nad sprawozdaniami z prac komisji śledczej, było niewyobrażalne&lt;/&gt; - mówi &lt;name type="person"&gt;Celiński&lt;/&gt;. - &lt;q&gt;To rozprawianie koalicji, o możliwości wprowadzenia najistotniejszych ustaw okazuje się być czczą gadaniną, bo kiedy trzeba wyciągnąć wnioski z własnych błędów, to &lt;name type="org"&gt;Sojusz&lt;/&gt; tego nie robi.&lt;/&gt;<br>&lt;name type="person"&gt;Celiński&lt;/&gt; uważa, że &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; po raz kolejny udowodnił, że jest niewiarygodnym partnerem, a to uniemożliwia zawieranie z nim jakichkolwiek umów. - &lt;q&gt;Nie widzę szans na porozumienie&lt;/&gt; - mówi.<br>Dodaje, że na miejscu prezydenta zmierzałby do jak najszybszych wyborów. - &lt;q&gt;W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego