Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: rozmowa z Ewą
Rok powstania: 2003
przyniosłeś nam pojemnik? I na tym skończyło się trucie, a powiedział Nie, nie przyniosłem To więcej już mu daliśmy spokój i jak szliśmy na imprezę do Marysi to napisaliśmy żeby przyniósł wreszcie ten pojemnik po dwóch miesiącach, a później , jak to , który jest skłonny do jakichś dziwnych zachowań i dziwnych gadek, był taki całkiem niesympatyczny dla Pauli, więc stwierdziłem, że Mógłbyś być dla niej sympatyczny Na co zrobił scenę i powiedział No to idziemy się, porozmawiać na klatkę.
O Jezu.
I coś tam. I później Miałeś szcęście, że nie dostałeś w ryj, w ogóle chyba był tak zamroczony. Jak ja mogę
przyniosłeś nam pojemnik?&lt;/q&gt; I na tym skończyło się trucie, a &lt;gap reason="privacy"&gt; powiedział &lt;q&gt;Nie, nie przyniosłem&lt;/q&gt; To więcej już mu daliśmy spokój i jak szliśmy na imprezę do Marysi to napisaliśmy &lt;gap reason="privacy"&gt; żeby przyniósł wreszcie ten pojemnik po dwóch miesiącach, a później &lt;gap reason="privacy"&gt;, jak to &lt;gap reason="privacy"&gt;, który jest skłonny do jakichś dziwnych zachowań i dziwnych gadek, był taki całkiem niesympatyczny dla Pauli, więc stwierdziłem, że &lt;q&gt;Mógłbyś być dla niej sympatyczny&lt;/q&gt; Na co &lt;gap reason="privacy"&gt; zrobił scenę i powiedział &lt;q&gt;No to idziemy się, porozmawiać na klatkę&lt;/q&gt;. &lt;/&gt; <br>&lt;who1&gt; O Jezu. &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt; I coś tam. I później &lt;q&gt;Miałeś szcęście, że nie dostałeś w ryj&lt;/q&gt;, w ogóle chyba był tak zamroczony. Jak ja mogę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego