przyniosłeś nam pojemnik?</q> I na tym skończyło się trucie, a <gap reason="privacy"> powiedział <q>Nie, nie przyniosłem</q> To więcej już mu daliśmy spokój i jak szliśmy na imprezę do Marysi to napisaliśmy <gap reason="privacy"> żeby przyniósł wreszcie ten pojemnik po dwóch miesiącach, a później <gap reason="privacy">, jak to <gap reason="privacy">, który jest skłonny do jakichś dziwnych zachowań i dziwnych gadek, był taki całkiem niesympatyczny dla Pauli, więc stwierdziłem, że <q>Mógłbyś być dla niej sympatyczny</q> Na co <gap reason="privacy"> zrobił scenę i powiedział <q>No to idziemy się, porozmawiać na klatkę</q>. </> <br><who1> O Jezu. </><br><who2> I coś tam. I później <q>Miałeś szcęście, że nie dostałeś w ryj</q>, w ogóle chyba był tak zamroczony. Jak ja mogę