Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Sieniewicz
Tytuł: Czwarte niebo
Rok: 2003
własnego piasku, trochę powietrza dla płuc, trochę wody, z której wypuszczać można bąble słów! Odrobina przestrzeni za szkłem, odtąd dotąd, by żyć i obserwować inne akwaria. Odtąd dotąd! Tylko tyle, żeby trwać, żeby nie obnażyć się przed światem i nie wystawić na jego szyderstwo! Reszta to zwykły pozór - te nieskończone gadki, te poważnie i śmiesznie rozumiane egzystencje oraz natrętne uczucie na każdym kroku, że on i jemu podobni stoją w przejściu między jednym a drugim pokojem i nie potrafią wejść ani się cofnąć, gdy reszta - młodsi i starsi - dawno usadowiła się bądź w jednym, bądź w drugim. Własny świat niczym przedpokój
własnego piasku, trochę powietrza dla płuc, trochę wody, z której wypuszczać można bąble słów! Odrobina przestrzeni za szkłem, odtąd dotąd, by żyć i obserwować inne akwaria. Odtąd dotąd! Tylko tyle, żeby trwać, żeby nie obnażyć się przed światem i nie wystawić na jego szyderstwo! Reszta to zwykły pozór - te nieskończone gadki, te poważnie i śmiesznie rozumiane egzystencje oraz natrętne uczucie na każdym kroku, że on i jemu podobni stoją w przejściu między jednym a drugim pokojem i nie potrafią wejść ani się cofnąć, gdy reszta - młodsi i starsi - dawno usadowiła się bądź w jednym, bądź w drugim. Własny świat niczym przedpokój
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego