Typ tekstu: Książka
Autor: Jasieński Bruno
Tytuł: Palę Paryż
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1929
o tym wszystkim nasamprzód. Znalazłem sposób, że nawet przybijać do brzegu nie będziemy. Przyjedziemy, zatrzymamy się pośrodku rzeki, zabierzemy żywność i nogi za pas! Widzicie, nawet galarów naszych dlatego ze sobą nie biorę ich własne .
Przyczepić tylko i jazda!
- Cóż to, uważacie, że sami mąkę wam wyniosą, naładują na własne galary, jeszcze was poproszą: zabierajcie.
- Jakbyście zgadli, towarzyszu dowodzący. Sami naładują. Plan mam, zobaczycie sami, prosty, nietrudny, tylko dopowiedzieć mi go do końca nie pozwalacie.
Towarzysz Laval wziął ze stołu ołówek i wodząc nim po bibule zaczął szczegółowo wykładać swój plan.
. Kiedy towarzysz Lecoq został w pokoju sam, na dworze już
o tym wszystkim nasamprzód. Znalazłem sposób, że nawet przybijać do brzegu nie będziemy. Przyjedziemy, zatrzymamy się pośrodku rzeki, zabierzemy żywność i nogi za pas! Widzicie, nawet galarów naszych dlatego ze sobą nie biorę ich własne &lt;page nr=176&gt;.<br> Przyczepić tylko i jazda!<br>- Cóż to, uważacie, że sami mąkę wam wyniosą, naładują na własne galary, jeszcze was poproszą: zabierajcie.<br>- Jakbyście zgadli, towarzyszu dowodzący. Sami naładują. Plan mam, zobaczycie sami, prosty, nietrudny, tylko dopowiedzieć mi go do końca nie pozwalacie.<br>Towarzysz Laval wziął ze stołu ołówek i wodząc nim po bibule zaczął szczegółowo wykładać swój plan.<br>. Kiedy towarzysz Lecoq został w pokoju sam, na dworze już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego