Skąd to uprzywilejowanie? Jednorożec - wymierający gatunek parzystokopytnych, z jednym rogiem i o powłóczystym spojrzeniu, przypominający śnieżnobiałego jelenia - był w średniowieczu niezmiernie cenionym zwierzęciem. Trubadurzy układali pieśni o jego pięknych oczach, mądrości, łagodności i czystości serca. Lekarze poszukiwali jego rogu, który starty na proszek był niezbędną substancją do wyrobu pigułek leczących gangrenę, wściekliznę, epilepsję i gorączkę. Samo zanurzenie rogu w wodzie zamieniało ją w wodę o cudownych właściwościach uzdrawiających. Siła jednorożca była tak wielka, że średniowieczni myśliwi musieli używać podstępu, by go schwytać. Podstęp był jeden, zawsze skuteczny: zostawienie w lesie jako przynęty panny czystego serca i obyczajów, gdyż jednorożec podchodził bez