Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 11.98
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
twojego terapeuty, że właśnie wręcz przeciwpołożnie. Możesz zatem płakać, ile dusza zapragnie.
5.Umieć otworzyć słoika, konserwy i drzwi od piwnicy.
6.Umierać z gorąca w upały w garniturze, białej koszuli z długim rękawem i pętlą krawata zaciśniętą na szyi.
7.Udawać, że cię interesuje, jak dwa gangi dorosłych facetów ganiają po trawie za kawałkiem skóry.
8.Wychodzić po zakupy z lękiem, że panienka w sklepie wciśnie ci na pół zgniłą włoszczyznę, a ty nie będziesz umiała gęby otworzyć.
9.Udawać, że w ogóle ani trochę cię nie interesuje, o czym rozmawiają kobiety.
10.Żyć i mieszkać z kimś, ponieważ umiesz
twojego terapeuty, że właśnie wręcz &lt;orig&gt;przeciwpołożnie&lt;/&gt;. Możesz zatem płakać, ile dusza zapragnie.<br>5.Umieć otworzyć słoika, konserwy i drzwi od piwnicy.<br>6.Umierać z gorąca w upały w garniturze, białej koszuli z długim rękawem i pętlą krawata zaciśniętą na szyi.<br>7.Udawać, że cię interesuje, jak dwa gangi dorosłych facetów ganiają po trawie za kawałkiem skóry.<br>8.Wychodzić po zakupy z lękiem, że panienka w sklepie wciśnie ci na pół zgniłą włoszczyznę, a ty nie będziesz umiała gęby otworzyć.<br>9.Udawać, że w ogóle ani trochę cię nie interesuje, o czym rozmawiają kobiety.<br>10.Żyć i mieszkać z kimś, ponieważ umiesz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego