Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1958-1960
niechętnie. Legenda
Soutine'a jest na pewno pełna przesad i nieścisłości, czas by się jej
bliżej przyjrzeć, oddzielając efektowne bujdy od prawdy, ale chyba jest
prawdą, że ten Żyd ze Śmiłowicz, gdy trafił nagle do sławy i bogactwa,
zrywał z kolegami, którzy mówili jidisz, nie chciał widzieć dawnych
biednych przyjaciół i ganiał w lakierkach po eleganckich wernisażach i
pokazach mód. Ten sam Soutine wykupywał u marszandów za grube pieniądze
swe własne płótna, żeby je niszczyć, wcale nie dlatego, że uważał je za
złe, ale że były zbyt wyznawcze. Bał się ich jak człowiek w obsesji,
odkrywający swoją własną napiętnowaną, nędzną, śmieszną czy
niechętnie. Legenda<br>Soutine'a jest na pewno pełna przesad i nieścisłości, czas by się jej<br>bliżej przyjrzeć, oddzielając efektowne bujdy od prawdy, ale chyba jest<br>prawdą, że ten Żyd ze Śmiłowicz, gdy trafił nagle do sławy i bogactwa,<br>zrywał z kolegami, którzy mówili jidisz, nie chciał widzieć dawnych<br>biednych przyjaciół i ganiał w lakierkach po eleganckich wernisażach i<br>pokazach mód. Ten sam Soutine wykupywał u marszandów za grube pieniądze<br>swe własne płótna, żeby je niszczyć, wcale nie dlatego, że uważał je za<br>złe, ale że były zbyt wyznawcze. Bał się ich jak człowiek w obsesji,<br>odkrywający swoją własną napiętnowaną, nędzną, śmieszną czy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego