Typ tekstu: Książka
Autor: Praszyński Roman
Tytuł: Jajojad
Rok: 1997
sztuce, własnej przyszłości i świecie, który był wielki i nieodgadniony.
- Kochasz mnie? - pytała siostra, a on w milczeniu ściskał jej dłoń.
Czuł, że dzieje się coś ważnego, że sprawy dojrzewają do rozwiązania, którego bał się, i którego pragnął. W letni dzień poszli nad rzekę. Rozebrali się i z bezwstydem kochanków ganiali po płytkiej wodzie. Nagle Renia spoważniała i wyciągnęła do niego ramiona. Stała zanurzona w nurcie po pas. Mokre włosy przysłaniały zadarte i trzepoczące piersi. Słońce odbite w wodzie doczepiło do jej ciała błyszczący ogon. Była syreną - pół rybą, pół kobietą. Wieczną pokusicielką, słodką morderczynią podróżników. Bruno podszedł do niej, ukrywając
sztuce, własnej przyszłości i świecie, który był wielki i nieodgadniony.<br>- Kochasz mnie? - pytała siostra, a on w milczeniu ściskał jej dłoń.<br>Czuł, że dzieje się coś ważnego, że sprawy dojrzewają do rozwiązania, którego bał się, i którego pragnął. W letni dzień poszli nad rzekę. Rozebrali się i z bezwstydem kochanków ganiali po płytkiej wodzie. Nagle Renia spoważniała i wyciągnęła do niego ramiona. Stała zanurzona w nurcie po pas. Mokre włosy przysłaniały zadarte i trzepoczące piersi. Słońce odbite w wodzie doczepiło do jej ciała błyszczący ogon. Była syreną - pół rybą, pół kobietą. Wieczną pokusicielką, słodką morderczynią podróżników. Bruno podszedł do niej, ukrywając
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego