fraku, białych rękawiczkach, białych kamaszkach. W jednej ręce czarna laska z białą gałką, w drugiej kieliszek szampana. Pali cygaro. Nietoperzowa piękna, czterdziestoletnia, w różowej krynolinie, dekolt wycięty bardzo głęboko. Kunsztowna fryzura, kolczyki i obfita biżuteria. W jednej ręce otwarta parasolka, w drugiej kieliszek szampana.<br>NIETOPERZ - Dobry człowieku, czy nie widziałeś gdzieś topielca?<br>VATZLAV - Kogo?<br>NIETOPERZ - Zdaje się, że głuchy.<br>NIETOPERZOWA - Albo pijany. Podobno cudzoziemcy często są pijani.<br>NIETOPERZ - Jakieś zwłoki. Chciałbym je obejrzeć.<br>VATZLAV - Obejrzeć?<br>NIETOPERZ - Głuchy albo wariat.<br>NIETOPERZOWA - I to możliwe. Oni często szaleją.<br>VATZLAV - Obejrzeć?! Paść na kolana, czołem bić o ziemię, hołd oddać! Oto co ci wolno