Typ tekstu: Książka
Autor: Uniłowski Zbigniew
Tytuł: Wspólny pokój
Rok wydania: 1976
Rok powstania: 1932
wiesz, że zawsze był tajemniczy - tak i teraz wszystko stało się niespodzianie i momentalnie. Zrobił małe pijaństwo u "Wróbla", raniutko, w ostatniej chwili, udziudziany kompletnie wsiadł do samolotu i pojechał do Gdańska.
Miałem list od niego, potem posłałem mu swój poemat pisany u "Wróbla" na karcie na co mi. odpisał gdzieś z Casablanca, że płakał, że dostał ten poemat na statku o godzinie piątej nad ranem, w krwawej czerwieni, z kacenjamerem - wiesz, Dziadzia sentymentalny... że odczytywał go wśród załogi i dziwek z portu, wszyscy zalani oczywiście. Widzę go: z bródką, z długimi włosami, kiedy jak Chrystus stoi pośród całej tej grandy
wiesz, że zawsze był tajemniczy - tak i teraz wszystko stało się niespodzianie i momentalnie. Zrobił małe pijaństwo u "Wróbla", raniutko, w ostatniej chwili, udziudziany kompletnie wsiadł do samolotu i pojechał do Gdańska. &lt;page nr=8&gt;<br>Miałem list od niego, potem posłałem mu swój poemat pisany u "Wróbla" na karcie na co mi. odpisał gdzieś z Casablanca, że płakał, że dostał ten poemat na statku o godzinie piątej nad ranem, w krwawej czerwieni, z kacenjamerem - wiesz, Dziadzia sentymentalny... że odczytywał go wśród załogi i dziwek z portu, wszyscy zalani oczywiście. Widzę go: z bródką, z długimi włosami, kiedy jak Chrystus stoi pośród całej tej grandy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego