Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na uchwałę komisji, której po prostu nie ma.

Taki sposób postępowania, kiedy to wyłącznie decyzją przewodniczącego żąda się z prokuratury określonych akt, ułatwił polowanie na mec. Widackiego, którego kwalifikacji prawniczych część komisji wyraźnie się obawiała. Znalezienie odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób jeden tom akt ze śledztwa w sprawie zabójstwa gen. Papały (nie mający nic wspólnego z tak zwaną sprawą Orlenu) znalazł się akurat w tej komisji, nie jest trudne. Według Kazimierza Olejnika, zastępcy prokuratora generalnego, przesłano go, gdy komisja zażądała informacji, czy prokuratura ma materiały dotyczące fundacji Bezpieczna Służba i prof. Jana Widackiego. Okazuje się więc, że szukano haka personalnie
na uchwałę komisji, której po prostu nie ma.<br><br>Taki sposób postępowania, kiedy to wyłącznie decyzją przewodniczącego żąda się z prokuratury określonych akt, ułatwił polowanie na mec. Widackiego, którego kwalifikacji prawniczych część komisji wyraźnie się obawiała. Znalezienie odpowiedzi na pytanie: w jaki sposób jeden tom akt ze śledztwa w sprawie zabójstwa gen. Papały (nie mający nic wspólnego z tak zwaną sprawą Orlenu) znalazł się akurat w tej komisji, nie jest trudne. Według Kazimierza Olejnika, zastępcy prokuratora generalnego, przesłano go, gdy komisja zażądała informacji, czy prokuratura ma materiały dotyczące fundacji Bezpieczna Służba i prof. Jana Widackiego. Okazuje się więc, że szukano haka personalnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego