Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
tylko z powodu różnicy wieku i życia "na kocią łapę".
- Ten moczymorda i złodziejaszek najpierw rozbił małżeństwo Grażyny i łajdaczył się z nią, a potem zamienił córkę na matkę! - gorszy się znajoma Janiny M. - Taka porządna. I po co jej to było?
Z sąsiedzkich obserwacji i policyjnych ustaleń wyłania się geneza dramatu. Spokojna wdowa z ładnym domem, emeryturą powiększoną o dochód z wydzierżawienia komuś trzech hektarów ziemi i drobnego inwentarza. Jej spokój najpierw zakłóciła córka Grażyna, skazana za znęcanie się nad mężem.
Grażyna w więzieniu poznała Antoniego J. Typowy czarny charakter z kryminalnego filmu. W wyuczonym zawodzie mechanika pracować mu się
tylko z powodu różnicy wieku i życia "na kocią łapę".<br>&lt;q&gt;- Ten moczymorda i złodziejaszek najpierw rozbił małżeństwo Grażyny i łajdaczył się z nią, a potem zamienił córkę na matkę!&lt;/&gt; - gorszy się znajoma Janiny M. &lt;q&gt;- Taka porządna. I po co jej to było?&lt;/&gt;<br>Z sąsiedzkich obserwacji i policyjnych ustaleń wyłania się geneza dramatu. Spokojna wdowa z ładnym domem, emeryturą powiększoną o dochód z wydzierżawienia komuś trzech hektarów ziemi i drobnego inwentarza. Jej spokój najpierw zakłóciła córka Grażyna, skazana za znęcanie się nad mężem.<br>Grażyna w więzieniu poznała Antoniego J. Typowy czarny charakter z kryminalnego filmu. W wyuczonym zawodzie mechanika pracować mu się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego