Obok świeca w skromnym lichtarzyku i pudełko zapałek. Przyszła pora na papierosa. Smakował. Sprawdziła się znana prawda, jak to przypomniał stary Geheimrat Goethe: "In der Beschränkung zeigt sich erst der Meister".<br>Zaciągając się, pomyślał, że powinien wrócić do pomysłu dotyczącego grobu, własnego grobu. To było na początku tej jesieni, przyszły gęste mgły i słota. Liście leciały z drzew jak opętane. Drzewa wyłysiały z dnia na dzień, park wyglądał jak teatralna dekoracja. Przyszło mu do głowy - niech go pochowają w parku, na nordycki sposób, pod jesionem, w starej ciszy. Żeby liście opadały swobodnie, jak im wiatr każe. Jednako, na inne liście, na