Typ tekstu: Książka
Autor: Szklarski Alfred
Tytuł: Tomek w krainie kangurów
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1957
się z szybkością spadającej lawiny. Oto Pawluk
nerwowym ruchem cofnął dłoń i zaledwie ujrzał w niej chrząszcza,
wrzasnął przeraźliwie, odruchowo wstrząsając ręką. Potężny chrząszcz
uderzył w twarz inspektora, który podskoczył jak oparzony.
Wybuchła straszliwa awantura. Nauczyciel, nie mniej przestraszony od
inspektora, ostro skarcił Pawluka i udzielił mu nagany. Z kolei giął
się w ukłonach, przepraszając rozindyczonego zwierzchnika. Oczywiście
był to już koniec lekcji, ponieważ zagniewany dygnitarz zaraz wyszedł z
klasy, a za nim podążył wzburzony nauczyciel.
Po raz drugi tego dnia Tomek, pusząc się jak paw, przyjmował
gratulacje od rozentuzjazmowanych przyjaciół. Oto za jednym zamachem
zemścił się na podłym lizusie i
się z szybkością spadającej lawiny. Oto Pawluk<br>nerwowym ruchem cofnął dłoń i zaledwie ujrzał w niej chrząszcza,<br>wrzasnął przeraźliwie, odruchowo wstrząsając ręką. Potężny chrząszcz<br>uderzył w twarz inspektora, który podskoczył jak oparzony.<br> Wybuchła straszliwa awantura. Nauczyciel, nie mniej przestraszony od<br>inspektora, ostro skarcił Pawluka i udzielił mu nagany. Z kolei giął<br>się w ukłonach, przepraszając rozindyczonego zwierzchnika. Oczywiście<br>był to już koniec lekcji, ponieważ zagniewany dygnitarz zaraz wyszedł z<br>klasy, a za nim podążył wzburzony nauczyciel.<br> Po raz drugi tego dnia Tomek, pusząc się jak paw, przyjmował<br>gratulacje od rozentuzjazmowanych przyjaciół. Oto za jednym zamachem<br>zemścił się na podłym lizusie i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego