Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
własnością, po wojnie została upaństwowiona, ale im łaskawie pozwolono w niej pozostać. No i jedzenie było najlepsze w mieście. Musiał to przyznać, przepiórki w śmietanie były znakomite, a te wszystkie przystawki... Widać było, że przyrządzała je osoba znająca się na rzeczy. Edmund niewątpliwie był tutaj mile widzianym gościem, oboje szefostwo gięli się na jego widok w ukłonach, a kelnerzy, obserwując reakcję restauratorów, starali się jak mogli. Jeden z nich, bardzo jeszcze młody, wpatrywał się w przyjaciela Tadeusza w taki sposób, jakby chciał wyczytać jego życzenia z wyrazu twarzy.
- Jesteś szychą w tym mieście - rzekł z uśmiechem Tadeusz.
- Dlatego tu jestem - odparł
własnością, po wojnie została upaństwowiona, ale im łaskawie pozwolono w niej pozostać. No i jedzenie było najlepsze w mieście. Musiał to przyznać, przepiórki w śmietanie były znakomite, a te wszystkie przystawki... Widać było, że przyrządzała je osoba znająca się na rzeczy. Edmund niewątpliwie był tutaj mile widzianym gościem, oboje szefostwo gięli się na jego widok w ukłonach, a kelnerzy, obserwując reakcję restauratorów, starali się jak mogli. Jeden z nich, bardzo jeszcze młody, wpatrywał się w przyjaciela Tadeusza w taki sposób, jakby chciał wyczytać jego życzenia z wyrazu twarzy. <br>- Jesteś szychą w tym mieście - rzekł z uśmiechem Tadeusz. <br>- Dlatego tu jestem - odparł
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego