Typ tekstu: Książka
Autor: Varga Krzysztof
Tytuł: Chłopaki nie płaczą
Rok: 1996
tego utworu, śmiejąc się mówi, że to była jakaś piosenka o wędrówce przez las. Może Dżabie zagnieździła się w podświadomości i teraz się ujawniła. Wiecie: las, drzewa, ciemność, liście - do roboty freudyści, macie kwadrans.
Cały następny dzień Hipolit, Dżaba i Kudłaty spędzają w czerwonym wartburgu tego pierwszego pijąc żubrówkę i gin na zmianę. Kudłaty wciąż utrzymuje, że Dżaba zwariował.
O jedenastej wychodzimy na zewnątrz. Powietrze chłodzi. Dokąd jechać, pojawia się egzystencjalne pytanie. "Hades" czy "Remont". Jeszcze nie wyrośliście z "Hadesu"? pyta się ktoś kto wyrósł, i na pewno nie jest to Matka, bo to on głównie optuje za tym miejscem. Może
tego utworu, śmiejąc się mówi, że to była jakaś piosenka o wędrówce przez las. Może Dżabie zagnieździła się w podświadomości i teraz się ujawniła. Wiecie: las, drzewa, ciemność, liście - do roboty freudyści, macie kwadrans. <br>Cały następny dzień Hipolit, Dżaba i Kudłaty spędzają w czerwonym wartburgu tego pierwszego pijąc żubrówkę i gin na zmianę. Kudłaty wciąż utrzymuje, że Dżaba zwariował. <br>O jedenastej wychodzimy na zewnątrz. Powietrze chłodzi. Dokąd jechać, pojawia się egzystencjalne pytanie. "Hades" czy "Remont". Jeszcze nie wyrośliście z "Hadesu"? pyta się ktoś kto wyrósł, i na pewno nie jest to Matka, bo to on głównie optuje za tym miejscem. Może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego