Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
polskiej młodzieży można mówić o kulturze podwórka jako podstawie i centrum społecznego doświadczenia. Koledzy z sąsiedztwa, czyli "komitywa", to "swoi ludzie". Ci z innej dzielnicy - jeśli nie są raperami - są już raczej obcy. Ci z innego miasta mogą być wrogami. Ów syndrom kultury podwórka niegdyś najbardziej u nas wyrazisty u gitowców i piłkarskich chuliganów został znakomicie opisany przez Richarda Hoggarta w książce "Spojrzenie na kulturę robotniczą w Anglii". Hoggart pisał o młodych Anglikach z wczesnych lat 50. Pisał o tym, jak subkulturowa młodzież wyróżniała własną dobrze sobie znaną przestrzeń miasta od tej obcej. Taki młody człowiek z rodziny robotniczej nie zastanawiał
polskiej młodzieży można mówić o kulturze podwórka jako podstawie i centrum społecznego doświadczenia. Koledzy z sąsiedztwa, czyli "komitywa", to "swoi ludzie". Ci z innej dzielnicy - jeśli nie są raperami - są już raczej obcy. Ci z innego miasta mogą być wrogami. Ów syndrom kultury podwórka niegdyś najbardziej u nas wyrazisty u <orig>gitowców</> i piłkarskich chuliganów został znakomicie opisany przez Richarda Hoggarta w książce "Spojrzenie na kulturę robotniczą w Anglii". Hoggart pisał o młodych Anglikach z wczesnych lat 50. Pisał o tym, jak subkulturowa młodzież wyróżniała własną dobrze sobie znaną przestrzeń miasta od tej obcej. Taki młody człowiek z rodziny robotniczej nie zastanawiał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego