Typ tekstu: Książka
Autor: Worcell Henryk
Tytuł: Zaklęte rewiry
Rok wydania: 1989
Rok powstania: 1936
lub owym lokalu. Znów przybyło paru kelnerów, więc dosunięto trzeci stolik - Roman kazał podać kieliszki i filiżanki. Za ścianą w sali dansingowej słychać było rytmiczne głuche uderzenia bębna i szurganie butów tańczących na parkiecie - ktoś tam śpiewał głosem chrapliwym i drżącym, jakim śpiewają mężczyźni starsi i przepici - częste wybuchy śmiechu głuszyły ten śpiew. W korytarzu ukazywały się tancerki śpieszące do toalety - poprawiały sobie suknie i czesały włosy, nie zwracając uwagi na uszczypliwe powiedzonka i drwiące uśmiechy kelnerów. Przy paru stolikach grano w karty. Ludzie pochłonięci grą mieli twarze ponure, pozbawione jakiegokolwiek wyrazu - w ich niedbałych odpowiedziach na pozdrowienia przybywających kolegów nie
lub owym lokalu. Znów przybyło paru kelnerów, więc dosunięto trzeci stolik - Roman kazał podać kieliszki i filiżanki. Za ścianą w sali dansingowej słychać było rytmiczne głuche uderzenia bębna i szurganie butów tańczących na parkiecie - ktoś tam śpiewał głosem chrapliwym i drżącym, jakim śpiewają mężczyźni starsi i przepici - częste wybuchy śmiechu głuszyły ten śpiew. W korytarzu ukazywały się tancerki śpieszące do toalety - poprawiały sobie suknie i czesały włosy, nie zwracając uwagi na uszczypliwe powiedzonka i drwiące uśmiechy kelnerów. Przy paru stolikach grano w karty. Ludzie pochłonięci grą mieli twarze ponure, pozbawione jakiegokolwiek wyrazu - w ich niedbałych odpowiedziach na pozdrowienia przybywających kolegów nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego