Typ tekstu: Książka
Autor: Broszkiewicz Jerzy
Tytuł: Doktor Twardowski
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1978
zaczął centralnie i wysoko, a potem omal nie zrobiono z niego zdrajcy.
Nosił garb wroga ludu.
W końcu zwrócono mu legitymację, ordery i odznaczenia, ale garbatych lat mu nie zwrócono.
I choć coraz bardziej życie spychało go na marginesy, nie dał się rzucić na kolana, bo "piękna Elena" zawsze zdołała go podtrzymać.
A jeżeli nie miał dla mnie czasu, to przede wszystkim dlatego, że pracował wedle zamiarów, a nie sił.
Tak, panie adiunkcie! Kiedy skończyłem dwanaście lat, sam ofiarował mi przyjaźń, z własnej chęci i wyboru.
Ojca czy syna, tłumaczył, po prostu się ma. Ale przyjaciela się wybiera!
Wybrał! Starał się
zaczął centralnie i wysoko, a potem omal nie zrobiono z niego zdrajcy.<br>Nosił garb wroga ludu.<br>W końcu zwrócono mu legitymację, ordery i odznaczenia, ale garbatych lat mu nie zwrócono.<br>I choć coraz bardziej życie spychało go na marginesy, nie dał się rzucić na kolana, bo "piękna Elena" zawsze zdołała go podtrzymać.<br>A jeżeli nie miał dla mnie czasu, to przede wszystkim dlatego, że pracował wedle zamiarów, a nie sił.<br>Tak, panie adiunkcie! Kiedy skończyłem dwanaście lat, sam ofiarował mi przyjaźń, z własnej chęci i wyboru.<br>Ojca czy syna, tłumaczył, po prostu się ma. Ale przyjaciela się wybiera!<br>Wybrał! Starał się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego