Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
Co dotychczas robiłem? Dużo głupstw, niestety!
Goniłem przez pół wieku za czczym ideałem,
Wabiły mnie podróże, wiersze i kobiety...

Karty! Kto je wynalazł, ten jest dla mnie geniusz!
Nie jakiś Archimedes, Newton czy Marconi,
Od kart się nie uwolnisz, gdy ci weszły w rdzeń już,
Za nimi odtąd stale wyobraźnia goni.

Teraz, gdym się zestarzał, umysł mam otwarty,
Przejrzałem, zrozumiałem i wiem już niezbicie,
Że przez to, iż tak późno zacząłem grać w karty,
Bezpowrotnie i głupio zmarnowałem życie.



ŚWIECE
Księżyc na dach kładzie
Srebrne kwadraty,
Gwiazdom stoi na zawadzie
Komin rogaty.

Okno spoziera smutnie
W umarłą chmurę,
Noc marcowa wszczęła
Co dotychczas robiłem? Dużo głupstw, niestety!<br>Goniłem przez pół wieku za czczym ideałem,<br>Wabiły mnie podróże, wiersze i kobiety...<br><br>Karty! Kto je wynalazł, ten jest dla mnie geniusz!<br>Nie jakiś Archimedes, Newton czy Marconi,<br>Od kart się nie uwolnisz, gdy ci weszły w rdzeń już,<br>Za nimi odtąd stale wyobraźnia goni.<br><br>Teraz, gdym się zestarzał, umysł mam otwarty,<br>Przejrzałem, zrozumiałem i wiem już niezbicie,<br>Że przez to, iż tak późno zacząłem grać w karty,<br>Bezpowrotnie i głupio zmarnowałem życie.&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ŚWIECE&lt;/&gt;<br>Księżyc na dach kładzie<br>Srebrne kwadraty,<br>Gwiazdom stoi na zawadzie<br>Komin rogaty.<br><br>Okno spoziera smutnie<br>W umarłą chmurę,<br>Noc marcowa wszczęła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego